Od otyłości do ostrego zespołu wieńcowego
Zależnośc pomiędzy otyłością, w szczególności brzuszną, a ryzykiem chorób sercowo-naczyniowych i cukrzycy typu 2 jest dobrze udokumentowana od wielu lat w licznych badaniach obserwacyjnych. Otyłośc jest chorobą metaboliczną o rosnącym znaczeniu epidemiologicznym na świecie. Wg ogólnopolskiego badania epidemiologicznego NATPOL Plus w roku 2002 co piąty dorosły Polak i Polka byli otyli, a 4 na 10 mężczyzn i 3 na 10 kobiet miało nadwagę. Tkanka tłuszczowa zlokalizowana wewnątrz jamy brzusznej (tzw tłuszcz wewnątrzotrzewnowy) w odróżnieniu od tłuszczu zlokalizowanego pod skórą (tzw tkanka tłuszczowa podskórna) jest szczególnie groźne dla rozwoju zespołu metabolicznego w przyszłości. Duże nagromadzenie tej tkanki związane jest z podwyższeniem stężeń niekorzystnych hormonów i czynników zapalnych doprowadzających do powstania zespołu metabolicznego (białko C-reaktywne, interleukina 6, leptyna, czynnik martwicy nowotworów typu alfa) i obniżeniem stężeń hormonów chroniących przed zespołem metabolicznym i zaburzeniami gospodarki węglowodanowej (adiponektyna). Obecnośc zwiększonej ilości tkanki tłuszczowej w jamie brzusznej związana jest również z aktywacją układów neurohormonalnych, zwłaszcza układu współczulnego oraz układu renina-angiotensyna-aldosteron. To z kolei powoduje wystąpienie nadciśnienia tętniczego. Zespół metaboliczny jest uwarunkowany otyłością brzuszną (centralną), współistniejącą z zaburzeniami gospodarki węglowodanowej, lipidowej i nadciśnieniem tętniczym. Wszystkie te czynniki zwiększają tzw kardiometaboliczne ryzyko chorego.
Dlatego uzyskanie już nawet niewielkiej redukcji masy ciała o 5% wiąże się z istotną poprawą samopoczucia pacjenta, zwiększeniem zdolności do wykonywania wysiłku fizycznego, redukcją ciśnienia tętniczego, stężenia glukozy, poprawy lipidogramu, a tym samym zmniejszeniem ryzyka powikłań ze strony układu sercowo-naczyniowego.
lek. med. Anna Iwan