Blog: sobotni poranek

Wczoraj był dobry dzień,jadłam tylko trzy posiłki, ale nie byłam głodna.poszłam wieczorem na ćwiczenia(trening był dość intensywny), a później jeszcze sauna sucha, do której wchodziłam trzykrotnie po 15 minut. Bardzo wtedy odpoczywam, ale wiem że nie każdy może korzystać z tej formy przyjemności. Ciesze się bo dzisiaj rano zważyłam się i znowu ważę kilo mniej.Zjadłam deser-karmelowe ciasteczka z bananami(smaczny) i niedługo znowu trzeba iść na siłownię, a po drodze zakupy później trzeba ugotować obiad i tak codziennie, ale dam radę za dużo osób wierzy we mnie, żebym ich zawiodła. Chociaż przyznaję, że jestem tylko człowiekiem i mam gorsze dni. Ale dzisiaj jest ten lepszy bo po południu zostałam zaproszona na koncert Edyty Geppert do Filharmonii. W końcu jakaś nagroda.

Powrót